Witam wszystkich, postanowiłem zrobić sobie wyzwanie aby osiągnąć 1 tys. dolarów w bankrollu przed końcem tego roku (mam zamiar czasem też sobie coś wypłacać niewielkie kwoty). Na początek jednak aby to zrealizować, postawiłem sobie na sierpień cel przekroczenia 150$. Obecnie mam 34,57$ (co daje mi 17 BI na NL2). Zamierzam grać na początek 4 stoły (mieszanie, ponieważ 2 FR oraz 2 SH). Z czasem dodam kolejne stoły, gdy bankroll będzie się powiększał. Myślę, że cel na sierpień dam radę zrealizować, tylko muszę poradzić ze swoim głównym problemem (ja to nazwyam granie na ku****), czyli na siłę szukam spotów, szukam sposobu, żeby się odbić gdy dostanę np. dwa bad beaty podczas sesji. Wiem, że to jest spory problem, ale będę z tym walczył, bo przez to miałem kilka zjazdów, ale w końcu postanowiłem z tym coś zaradzić (nie grać przede wszystkim, gdy jestem zły oraz przerwać grę, gdy będę widział, kiedy będzie szło źle bądź zrobić przerwę). W kilka dni w tym miesiącu zapewne nie będę grał (może tak do 6 myślę max). Gdy osiągnę już bankroll 150$ chce się przenieść na NL5. Więcej o sobie napiszę jeszcze w kolejnym poście, po pierwszej sesji w drodze do realizacji celu. Staram się przyswajać dużo informacji, nagrań odnośnie pokera (i nie tylko). Muszę zachować zimną krew i myślę, że będę szedł w kierunku swojego założenia.