W sumie co racja to racja... trzeba patrzeć na cały range

Ale z drugiej strony to co zarobię na wyrzuceniu jakiś FD/pocketów/random trash handów mogę stracić w jednym rozdaniu, bo tutaj nic słabszego mnie nie callnie i o to mi się rozchodzi... i teraz pytanie, czy mamy wystarczające FEq vs gracz mający 60bb w stacku, by to było dochodowe
Wiem Yac, że Cię zasypuję pytaniami, a Ty w dodatku nie grasz tych stawek, ale muszę Cię trochę pociągnąć za język, bo gram beznadziejnie w 3bet spotach z QQ/AK
Nie lepiej na tych stawkach przy takiej akcji od kolesia foldować (gramy fit or fold)?